Ludzkim życiem kieruje przypadek. Zazwyczaj rodzimy się przypadkowo z miłości ,która dopiero się kształtuje lub z miłości,która szybko przemija.Przypadkowo poznajemy swoich przyjaciół i osobę,z którą chcemy iść przez życie. Nie myślcie,że "przypadek" ma tylko dobre strony,gdyż jest to błędne stwierdzenie.
Przypadkiem dowiadujemy się o wielu istotnych informacjach,które potrafią wywrócić nasze życie do góry nogami.Coś o czym dowiedzieliśmy się zupełnie niespodziewanie pomaga w zakończeniu wielu spraw.Moje dotychczasowe życie również uległo totalnemu zniszczeniu właśnie przez przypadek. Wszystko szło idealnie oczywiście do pewnego czasu. Będąc na 4 roku studiów pokłóciłam się z przyjaciółką,która była dla mnie bardzo ważna. Do dziś nie potrafię powiedzieć co było powodem naszej kłótni. Czy żałuję tych kilku wypowiedzianych pod wpływem emocji słów? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć,że nie. Za każdym razem ,gdy mnie raniła wybaczałam jej ,ale kiedyś trzeba powiedzieć stop. Kolejnym ciosem było rozstanie z chłopakiem.Wiele osób mówiło mi,że zostanę przez niego zraniona. Oczywiście sądziłam,że wszyscy się mylą. Niestety pomyliłam się ja. Byłam z nim 2 lata. Przez rok na prawdę się dla niego liczyłam. Przez drugi już nie,istotna była dla niego tylko piłka i imprezy. Podczas jednej z nich zdradził mnie. Zdrada oznaczała dla mnie natychmiastowe rozstanie. Nie liczyły się dla mnie jego wymówki . Gdy ktoś kocha nie robi czegoś tak ogropnego drugiej osobie. Od tamtego czasu mijają 2 lata.Nie mam zamiaru zastanawiać się jak potoczyłyby się nasze losy gdyby nie rozstanie. Trzeba żyć teraźniejszością ,a przeszłość zostawić za sobą. W przyszłym tygodniu zaczynam nową pracę w Barcelonie. Po kilku latach spędzonych w Chelsea dostałam propozycję pracy w FC Barcelona.
Wiem, że spotkam tam Jego,ale wiem również,że jestem na to gotowa.
Przypadkiem dowiadujemy się o wielu istotnych informacjach,które potrafią wywrócić nasze życie do góry nogami.Coś o czym dowiedzieliśmy się zupełnie niespodziewanie pomaga w zakończeniu wielu spraw.Moje dotychczasowe życie również uległo totalnemu zniszczeniu właśnie przez przypadek. Wszystko szło idealnie oczywiście do pewnego czasu. Będąc na 4 roku studiów pokłóciłam się z przyjaciółką,która była dla mnie bardzo ważna. Do dziś nie potrafię powiedzieć co było powodem naszej kłótni. Czy żałuję tych kilku wypowiedzianych pod wpływem emocji słów? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć,że nie. Za każdym razem ,gdy mnie raniła wybaczałam jej ,ale kiedyś trzeba powiedzieć stop. Kolejnym ciosem było rozstanie z chłopakiem.Wiele osób mówiło mi,że zostanę przez niego zraniona. Oczywiście sądziłam,że wszyscy się mylą. Niestety pomyliłam się ja. Byłam z nim 2 lata. Przez rok na prawdę się dla niego liczyłam. Przez drugi już nie,istotna była dla niego tylko piłka i imprezy. Podczas jednej z nich zdradził mnie. Zdrada oznaczała dla mnie natychmiastowe rozstanie. Nie liczyły się dla mnie jego wymówki . Gdy ktoś kocha nie robi czegoś tak ogropnego drugiej osobie. Od tamtego czasu mijają 2 lata.Nie mam zamiaru zastanawiać się jak potoczyłyby się nasze losy gdyby nie rozstanie. Trzeba żyć teraźniejszością ,a przeszłość zostawić za sobą. W przyszłym tygodniu zaczynam nową pracę w Barcelonie. Po kilku latach spędzonych w Chelsea dostałam propozycję pracy w FC Barcelona.
Wiem, że spotkam tam Jego,ale wiem również,że jestem na to gotowa.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Chciałabym Was serdecznie przywitać na moim pierwszym blogu z opowiadaniem. Mam nadzieję,że którejś z Was ta historia może przypadnie do gustu. Jeżeli chcecie dowiedzieć się kto będzie głównym bohaterem zajrzyjcie w zakładkę Bohaterowie.
Szczęśliwego Nowego Roku! Życzę Wam wielu wygranych i jak najmniej porażek.
Nieczęsto wchodzę na blogi, które zostały polecone w komentarzu. A nawet jeśli, to z reguły wychodzę z nich szybciej, niż się pojawiłam. Bogu dzięki, że tym razem postanowiłam złamać swoją sztywną zasadę! :)
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę dobry styl i gdybym nie doczytała, że to Twoje pierwsze opowiadanie, pomyślałabym, że jesteś blogową weteranką, która jakimś cudem umknęła mojej uwadze. Moje gratulacje, nieczęsto zdarza się ktoś dobry na samym początku - a uwierz, pamiętam jeszcze moje niechlubne początki w blogosferze :)
Ale do rzeczy - prolog bardzo ogólnikowy i przybliżający nam główną bohaterkę. To dobrze. Ciekawi mnie, któż to będzie tym paskudnym, niewiernym Nim (tutaj najbardziej pasowałby mi Cesky, ale jeszcze zobaczymy :). Ach, wspomnę jeszcze, że podoba mi się koncepcja obsadzenia Shakiry w jednaj z głównych ról :)
Jasne, zapomniałam o jeszcze jednej sprawie - mogłabyś mnie informować o nowościach? I oczywiście dodaję do linków :)
UsuńOczywiście,że będę informowała . Dziękuję za tak miłe słowa;)
UsuńJaa będe czytać :D Opowiadanie o FC Barcelonie zawsze mile widziane :) Oczywiście, mogę Cię informować. Jeżeli mogłabyś mnie też informować to byłabym wdzięczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ynes. :D
Koleżanka z pierwszego komentarza ma racje, jak na sam początek to jest naprawdę świetnie i zapowiada się super opowiadanie!
OdpowiedzUsuńProlog pozostawił we mnie niedosyt, już bym chciała wiedzieć kto z kim, i jak bohaterka poradzi sobie w nowym miejscu, ale wszystko w swoim czasie, rozumiem i poczekam (chociaż niecierpliwie).
Widzę Fabrique w głównych rolach, a do tego jeszcze mój kochany Juan Mata... będzie się działo! ;3
Czekam na pierwszy rozdział i mam nadzieję, że będzie nieco dłuższy ;D
Mogłabyś mnie informować?
spanish-heart.blogspot.com
Pozdrawiam!
P.S Też dopiero zaczynam, co powiesz na wymianę linków?
Już na wstępie mogę ci powiedzieć, że bardzo mi się podoba :) Uwielbiam jeszcze bardziej za Cesca, jak podejrzewam w jednej z głównych ról. Naprawdę zapowiada się ciekawie. :>
OdpowiedzUsuńInformuj proszę. GG: 34041295 :)
Pozdrawiam!
Super, dzięki za zaproszenie !Masz może Twittera?Jakbyś mogła powiadamiaj mnie:)/Annie
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdział drugi na http://skazani-na-siebie.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńOch, piszę ten komentarz już trzeci raz- wszechświat jest przeciwko mnie! Początek bardzo kojarzy mi się z tematami, które przerabiamy teraz z moją polonistką- przypadek, czy może jednak przeznaczenie?
OdpowiedzUsuńInformuj mnie proszę o nowościach + bardzo podoba mi się nazwa bloga ;)
Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo weny i zapraszam do siebie na: http://keepcalm-and-lovespain.blogspot.com
Jak dla mnie fajnie się zapowiada i przede wszystkim są piłkarze których bardzo lubię i cenię :)
OdpowiedzUsuńInformuj mnie na którymś z moich blogów :)
I jeszcze trochę reklamy :D
Jakbyś miała ochotę to zapraszam na któryś z moich blogów, piszę kilka więc możesz sobie wybrać.
http://liefde-wera-tytonn.blogspot.com/ Uzależniona od Tytonia
http://kuba-sam-meczu-nie-wygrasz.blogspot.com Kuba, sam meczu nie wygrasz
http://otuleni-ciemnoscia.blogspot.com/ Otuleni ciemnością
http://elsantodelinferno.blogspot.com/ i hiszpańskie klimaty w El santo del ifnierno
Pozdrawiam :)